Forum o wekslach i windykacji

Złożyłem pozew o nakaz zapłaty z weksla, sąd ten nakaz wydał, jednak po kilku miesiącach przyszło pismo o tym, że należy podać właściwy adres, bo pozwany nie mieszka pod wskazanym adresem. Tak, wiem, że od dłuższego czasu jak najbardziej tam nie mieszka, tylko przebywa w areszcie śledczym. W związku z tym podać areszt jako adres?

Areszt nie jest miejscem zamieszkania (tylko adres, gdzie mieszkało się przed osadzeniem), ale trudno oczekiwać, aby aresztowanemu odmówić prawa do obrony wysyłając mu nakaz do miejsca, gdzie nie może go odebrać. Zatem wskazałbym jako arest i zobaczył co dalej ;)

Rzeczywiście podałem areszt i już został już nawet wysłany sprzeciw, tak więc sąd przychylił się do tego.

Sprzeciw w sensie: pozwany napisał zarzuty?

Tak, pozwany już napisał zarzuty do nakazu i nawet został wezwany do opłaty, której nie uiścił, więc akta są teraz u sędziego i pewnie nakaz się teraz uprawomocni, w każdym razie korespondencja do oskarżonego dotarła.

Jakieś "sensowne" zarzuty miał? :)

Zarzuty nie dość, że wyssane z palca (bo kasę wziął i jej nie oddał - a on się tłumaczy że nie musiał, wymyślając nieprawdziwe rzeczy całkowicie wyssane z palca - ale jemu nic za to nie grozi, bo przecież za fałszywe zeznania nie będzie karany), to jeszcze zarzuty nie dotyczyły weksla, tylko całokształtu naszych transakcji handlowych, więc i tak sąd by ich nie uznał, nawet jakby to co napisał w tym sprzeciwie było prawdą.

Za stwierdzenie nieprawdy w sprzeciwie można odpowiedzieć karnie?

Nie.