Jaki weksel można zastosować?
: 31 maja 2012, 11:17
Dzień dobry,
Mam taką kwestię związaną z tematem weksla, otóż rozważam to zabezpieczenie przy takiej sprawie:
Dołączyłem do małej firmy, by wspomóc ją swoją pracą i wiedzą przy pewnym zleceniu, mam obiecane wynagrodzenie w momencie realizacji. Sama realizacja już nie jest zależna ode mnie i się odwleka a ja cały czas pracuję na rzecz tego projektu. Z pewnych powodów nie ma umowy a wszystko bazuje na umowie gentelmeńskiej, z tym, że jak wspomniałem nie jest tak jak było obiecane (chodzi o terminy) i zaczynam mieć wątpliwości.
Czy mogę i w jaki sposób zabezpieczyć się przy pomocy weksla by mieć pewność, że nie zostanę z niczym? Chodzi bardziej o to, że czas mija, ja się rujnuję a termin się odwleka.
Weksel jest mi potrzebny by czuć bezpieczeństwo ale też by określić pewne ramy czasowe, które mogą być bodźcem dla firmy (a głównie prezesa) aby jednak przyłożyć się do spraw leżących w jej gestii oraz aby nie zakiełkowała myśl o oszukaniu mnie.
Moje pytanie - jaki weksel i jak spisać, czy z umową? Chcę tam wpisać konkretną kwotę o jakiej była mowa oraz datę, kiedy moja cierpliwość dojdzie do kresu. Czy na osobę prezesa czy na firmę i czy może mieć znaczenie, że firma może ulec przekształceniu i weksel może być zakwestionowany?
Mam taką kwestię związaną z tematem weksla, otóż rozważam to zabezpieczenie przy takiej sprawie:
Dołączyłem do małej firmy, by wspomóc ją swoją pracą i wiedzą przy pewnym zleceniu, mam obiecane wynagrodzenie w momencie realizacji. Sama realizacja już nie jest zależna ode mnie i się odwleka a ja cały czas pracuję na rzecz tego projektu. Z pewnych powodów nie ma umowy a wszystko bazuje na umowie gentelmeńskiej, z tym, że jak wspomniałem nie jest tak jak było obiecane (chodzi o terminy) i zaczynam mieć wątpliwości.
Czy mogę i w jaki sposób zabezpieczyć się przy pomocy weksla by mieć pewność, że nie zostanę z niczym? Chodzi bardziej o to, że czas mija, ja się rujnuję a termin się odwleka.
Weksel jest mi potrzebny by czuć bezpieczeństwo ale też by określić pewne ramy czasowe, które mogą być bodźcem dla firmy (a głównie prezesa) aby jednak przyłożyć się do spraw leżących w jej gestii oraz aby nie zakiełkowała myśl o oszukaniu mnie.
Moje pytanie - jaki weksel i jak spisać, czy z umową? Chcę tam wpisać konkretną kwotę o jakiej była mowa oraz datę, kiedy moja cierpliwość dojdzie do kresu. Czy na osobę prezesa czy na firmę i czy może mieć znaczenie, że firma może ulec przekształceniu i weksel może być zakwestionowany?