Strona 1 z 1

Niezwrócony weksel

: 15 lut 2012, 20:14
autor: bezradna
Witam, miałam podjąć pracę w sprzedaży na umowę zlecenie i dla zabezpieczenia pieniędzy z utargów podpisałam weksel in blanco. Miało to być zabezpieczenie przed sprzeniewierzeniem ich pieniędzy lub nierozliczaniem się z utargów. Jednak następnego dnia z przyczyn tragicznych warunków pracy jakie zastałam na miejscu zrezygnowałam z pracy tuż przed podpisaniem umowy. Niestety nie otrzymałam z powrotem tego weksla, co prawda deklaracja wekslowa została unieważniona ale weksel wciąż pozostał. Jestem młodą osobą bez doświadczenia a to miała być moja pierwsza praca, a wkopałam się w poważne problemy:/ mogą ode mnir zażądać jakichkolwiek pieniędzy z tytułu tych weksli?

Re: Niezwrócony weksel

: 15 lut 2012, 22:14
autor: Lech
Unieważnienie deklaracji wekslowej? To jakiś absurd, unieważnić powinno się weksel. Powinnaś zgłosić się do zleceniodawcy z żądaniem zwrotu weksla.

Re: Niezwrócony weksel

: 16 lut 2012, 11:22
autor: bezradna
Co jeśli stwierdzą, że ponieśli przez moja rezygnację koszty z tytułu poszukiwania nowego pracownika, lub nawet zamknięcia biura na ten okres? mogą wykorzystać ten weksel do wyegzekwowania pieniędzy z tego tytułu? zapewne popełniłam błąd odstępując od podpisania umowy nie odebrawszy wcześniej tego weksla, no ale sytuacja była jaka była, weksel zostawiłam w siedzibie firmy dzień wcześniej, a dopiero na miejscu okazało się, że na stanowisku pracy nie zapewniono nawet minimum wymogów i pracować się w takich warunkach nie dało.

Re: Niezwrócony weksel

: 16 lut 2012, 11:27
autor: Lech
Jeśli uznają, że zaszły podstawy do wypełnienia weksla, to weksel wypełnią, a Ty będziesz mogła podnosić zarzut, że roszczenia do Ciebie nie mają -> nie było podstaw do wypełnienia weksla. Fakt zniszczenia deklaracji wekslowej (sama ją sobie zniszczyłaś?) znacznie to utrudni.

Re: Niezwrócony weksel

: 16 lut 2012, 12:57
autor: bezradna
tak, niestety sama ja przekreśliłam i podpisałam anulowano, natomiast kiedy chciałam zabrać swój egzemplarz deklaracji, powiedziano mi, że to jest dokument firmowy i ja nie mogę go zabrać. niestety teraz pozostaje mi czekać czy zostaną wniesione jakieś roszczenia, a najprawdopodobniej tak się stanie. mam tylko nadzieję, że uda mi się dowieść, że moja rezygnacja nie była bezpodstawna. dziękuję za odpowiedzi.