Opiszę jedną ze swoich spraw, i zapraszam do dyskusji co byście w takiej sytuacji zrobili :)
1. zrobiłem interesy z Panem X, który mnie oszukał,
2. pozwałem go do EPU, dostałem nakaz z klauzulą,
3. przetoczyłem się przez walec postępowania egzekucyjnego, egzekucja bezskuteczna, Pan X jest wydmuszką,
4. pojawiła się firma windykacyjna która oferowała inkasso trudnych spraw,
5. przepisałem na nich notarialnie tytuł egzekucyjny i zrobiliśmy umowę cesji powierniczej,
6. w/w firma nic nie wskórała,
7. minęło kilka miesięcy,
8. pojawiła się nowa szansa, taka 20%-owa, ale firma windykacyjna zaparła się że jak nie dostaną kasy to ... nie przepiszą na mnie tytułu.
Warianty:
A. Zapłacić windykatorowi - od razu mówię że odpada, szanse za małe a ich apetyty zupełnie niewspółmierne,
B. Wypowiedzieć umowę cesji powierniczej i ... na tej podstawie próbować sądownie żeby tytuł ex wrócił do mnie,
C. Dać sobie spokój z tą sprawą.
A może jakiś inny pomysł :) ?
Zaparty windykator
Zaparty windykator
Życie jest zbyt krótkie aby każdy weksel przedstawiać do zapłaty przed wytoczeniem powództwa
http://www.snafinanse.pl/
http://www.snafinanse.pl/
Re: Zaparty windykator
Wklej treść umowy - samo pojęcie "cesji powierniczej" nie jest definiowane w przepisach, jest to formalnie normalna cesja (bezzwrotne przekazanie wierzytelności), więc aby ocenić możliwości "wymuszenia" cesji zwrotnej należałoby spojrzeć na zawartą umowę (czy np. brak cesji zwrotnej skutkuje karami umownymi, na ile zasadne są roszczenia firmy windykacyjnej itp. itd.).
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości