Witam jak w temacie;
co należy zrobic gdy dłużnik uporczywie nie odbiera z sądu nakazu zapłaty wydanym z weksla.
Brak odbioru Nakazu Zapłaty
Brak odbioru Nakazu Zapłaty
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Re: Brak odbioru NZ
A list wraca do sądu jako "nie podjęty w terminie", czy z jakąś inną informacją ("nie mieszka", "nie żyje", "wyprowadził się" itp.)?
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Re: Brak odbioru NZ
Tego nie wiem, wyrok wydany 5 kwietnia. Dzisiaj dzwonie do SR i nie mają jeszcze potw. odbioru
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Re: Brak odbioru NZ
Znalazłem coś takiego:
Brak ZPO może też wynikać z tego, że dłużnik z jakichś przyczyn nie odebrał nakazu. I tu bardzo ważne jest, ażeby pochopnie nie wysyłać wezwania do zapłaty mając własny odpis nakazu doręczony z sądu.
Doświadczenie uczy, że istnieje kategoria „dłużników zawodowych”, którzy w ogóle nie odbierają korespondencji z sądów i urzędów. Wbrew pozorom, jest to bardzo korzystna sytuacja dla wierzyciela.
W przypadku gdy adresat odmawia przyjęcia przesyłki, listonosz najczęściej nie adnotuje tego na kopercie (choć powinien), ale wystawia awizo. Zgodnie z procedurą, przesyłka powinna być awizowana dwukrotnie i przez 14 dni powinna być złożona w urzędzie pocztowym celem jej odebrania. Jeżeli adresat po takim czasie nie odbierze przesyłki, to wraca ona do sądu i sąd na podstawie art. 139 §1 Kodeksu postępowania cywilnego uznaje ją za doręczoną z upływem tego ostatniego 14 dnia jak znajdowała się ona na poczcie. Dopiero od tego dnia liczony jest dwutygodniowy termin na zaskarżenie nakazu zapłaty.
Jak więc widać, proces uprawomacniania się nakazu może zostać rozciągnięty w czasie nawet do ponad miesiąca od jego wystawienia. W tym czasie ważne jest ażeby dłużnik nie wiedział, że to nakaz zapłaty został mu awizowany z sądu i czeka na niego na poczcie. Dłużnik najczęściej dowiaduje się o tym, kiedy niecierpliwy wierzyciel wysyła mu wezwanie do zapłaty i załącza do niego kopię nakazu. W takiej sytuacji pierwszą czynnością dłużnika jest udanie się na pocztę celem odebrania nakazu albo jeżeli nakaz wrócił już z poczty do sądu, napisanie sprzeciwu „na sucho” byleby tylko przedłużyć proces. W momencie jak wpływa sprzeciw sąd wyznacza rozprawę i sprawa toczy się normalnym trybem, co w dwóch instancjach może zająć nawet i kilka lat.
Informacja pochodzi z : http://www.zds.org.pl/index.php?menu=po ... zczeg&id=1
Brak ZPO może też wynikać z tego, że dłużnik z jakichś przyczyn nie odebrał nakazu. I tu bardzo ważne jest, ażeby pochopnie nie wysyłać wezwania do zapłaty mając własny odpis nakazu doręczony z sądu.
Doświadczenie uczy, że istnieje kategoria „dłużników zawodowych”, którzy w ogóle nie odbierają korespondencji z sądów i urzędów. Wbrew pozorom, jest to bardzo korzystna sytuacja dla wierzyciela.
W przypadku gdy adresat odmawia przyjęcia przesyłki, listonosz najczęściej nie adnotuje tego na kopercie (choć powinien), ale wystawia awizo. Zgodnie z procedurą, przesyłka powinna być awizowana dwukrotnie i przez 14 dni powinna być złożona w urzędzie pocztowym celem jej odebrania. Jeżeli adresat po takim czasie nie odbierze przesyłki, to wraca ona do sądu i sąd na podstawie art. 139 §1 Kodeksu postępowania cywilnego uznaje ją za doręczoną z upływem tego ostatniego 14 dnia jak znajdowała się ona na poczcie. Dopiero od tego dnia liczony jest dwutygodniowy termin na zaskarżenie nakazu zapłaty.
Jak więc widać, proces uprawomacniania się nakazu może zostać rozciągnięty w czasie nawet do ponad miesiąca od jego wystawienia. W tym czasie ważne jest ażeby dłużnik nie wiedział, że to nakaz zapłaty został mu awizowany z sądu i czeka na niego na poczcie. Dłużnik najczęściej dowiaduje się o tym, kiedy niecierpliwy wierzyciel wysyła mu wezwanie do zapłaty i załącza do niego kopię nakazu. W takiej sytuacji pierwszą czynnością dłużnika jest udanie się na pocztę celem odebrania nakazu albo jeżeli nakaz wrócił już z poczty do sądu, napisanie sprzeciwu „na sucho” byleby tylko przedłużyć proces. W momencie jak wpływa sprzeciw sąd wyznacza rozprawę i sprawa toczy się normalnym trybem, co w dwóch instancjach może zająć nawet i kilka lat.
Informacja pochodzi z : http://www.zds.org.pl/index.php?menu=po ... zczeg&id=1
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Re: Brak odbioru Nakazu Zapłaty
Tak, powrót listu jako "nie podjętego w terminie" oznacza prawidłowe doręczenie. Kłopoty (tzn. konieczność podania innego adresu) mogą wystąpić, jeśli pozwany "nie mieszka", "jest nieznany pod tym adresem" i tym podobne. Jeszcze gorzej jeśli "nie żyje".
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Re: Brak odbioru Nakazu Zapłaty
Na dzisaj wiem że w aktach nie ma ZPO, poczekam jeszcze do połowy maja.
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Re: Brak odbioru NZ
Wydany 5 kwietnia, wysłany pewnie 10-15 kwietnia, 2 tygodnie leżakowania na poczcie do już kwiecień/maj, zwrot do sądu pewnie dojdzie dopiero "na dniach".Palestra pisze:Tego nie wiem, wyrok wydany 5 kwietnia. Dzisiaj dzwonie do SR i nie mają jeszcze potw. odbioru
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości