Forum o wekslach i windykacji

Od 2 miesięcy mój SR nie rozpatrzył skargi mojego dłużnika na czynność komornika zajęcia ruchomości ( skutecznie blokuje to prowadzoną egzekucję -brak oryginału tytułu wykonawczego przesłanego wraz z skargą dłużnika do sądu ).
Chcę złożyć skargę na przewlekłość postępowania przed SR ale po części wina jest i komornika ( długo zwlekał, ok. 2 tygodni, z odpowiedzią do sądu a winien to zrobić w 3 dni ). Obecnie sędzia nie wyznaczył nawet terminu rozpatrzenia w/w skargi bo orzeka czasowo w innym wydziale a teraz wiadomo -"majówka" -wszyscy na urlopach :).
Zastanawia mnie czy w przypadku uznania przewlekłości przez SO ewentualne odszkodowanie zapłaci tylko SR czy też komornik z powodu w/w opóźnienia w odpowiedzi do sądu?

Ja się nad tym nie zastanawiałem ;)

Bez brania jakiejkolwiek odpowiedzialności za odpowiedź ;) uznałbym, że za przewlekłość płacić ma sąd, ponieważ to sprawa w sądzie jest przewlekła. Jednakże tutaj mam dwie uwagi:

- czy dwa miesiące to w polskich realiach przewlekłość?
- fakt, że sprawa się przedłuża z uwagi na nieterminowe odpowiedzi komornika tym bardziej wskazuje, że sąd jest mniej winny (niewinny) przewlekłości.

To, jak może odpowiadać komornik, to ewentualna kara ze strony sądu za spóźnione odpowiedzi.