Strona 1 z 1

zajęcie biżuterii

: 16 gru 2012, 11:17
autor: rentier40
Witam
Mam takie pytania:
1.Czy biżuteria tzw. osobista np. kolczyki podlega zajęciu przez komornika czy też są to tzw. przedmioty osobistego użytku?
2. Jak w praktyce wygląda takie zajęcie tzn. jak komornik sprawdza i wycenia w/w przedmioty ( musi jakoś wpisać ich wartość do protokółu czynności i pokwitowania ... a może później okazać się, iż to nie jest np. złoto ) ?
3. Czy przedmioty kultu religijnego, wykonane ze złota, platyny itp będące własnością osoby prywatnej podlegają egzekucji komorniczej?

Re: zajęcie biżuterii

: 16 gru 2012, 11:50
autor: Lech
imho:

1. Biżuteria podlega zajęciu.
2. W protokół wpisuje się wartość szacunkową, nie wyklucza to późniejszego korygowania wartości, również przy wycenie przez biegłego. Można też w ogóle nie szacować wartości przy zajęciu, pozostawiając tę czynność "na później".
3. Zajęciu nie podlegają przedmioty "służące do wykonywania praktyk religijnych" - jakie dokładnie przedmioty masz na myśli? :)

Re: zajęcie biżuterii

: 16 gru 2012, 12:28
autor: rentier40
ad 3
np. krzyżyk złoty z łańcuszkiem-wartość rynkowa ok. 1600 zł

Re: zajęcie biżuterii

: 16 gru 2012, 12:43
autor: Lech
Jako "służące do wykonywania praktyk religijnych" uznałbym rzeczywiście używane w tym celu, np. przedmioty w kościele, ale nie krzyżyk "osoby prywatnej". Jest to jednak moje zdanie, nie wiem jak (i czy) zagadnienie takie podlegało odpowiedniemu rozstrzygnięciu w sądzie :)

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 10:59
autor: rentier40
Do wykonywania "praktyk religijnych " na upartego może służyć każda ruchomość np.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%8 ... _Spaghetti

Zastanawiam się co wtedy gdy dłużnik zacznie twierdzić, iż tym celom służy jemu np. jego samochód czy laptop bo wyznaje religię stworzoną na własne potrzeby ( w tym przypadku prowadzonej przeciwko niemu egzekucji :)))) ) . Może nawet znaleźć "współwyznawców" w osobach członków rodziny...

Oczywiście przykładd przerysowany ale teoretycznie możliwy.

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 13:56
autor: Lech
Sędzia posiada jeszcze coś takiego jak "zdrowy rozsądek" i "doświadczenie życiowe" :)

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 14:21
autor: rentier40
Jak to wygląda w praktyce, czy biżuterię daje się do czasu licytacji w dozór dłużnikowi?

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 14:27
autor: Lech
Nie zajmowałem nigdy biżuterii, jednakże w przypadku innych ruchomości (meble,komputery...) faktycznie były one po zajęciu nadal w posiadaniu dłużnika.

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 20:16
autor: rentier40
Pierścionek łatwiej "zgubić" ( tzn. sprzedać ) . Aby ukarać dozorcę należy udowodnić mu umyślność.
Kiedyś to przerabiałem z telefonem. Komornik zajął go dłużnikowi i oddał go jemu w dozór, pomimo mojego wniosku abym to ja jako wierzyciel był dozorcą. Oczywiście telefon został "zgubiony" przez dłużnika a prokuratura umorzyła postępowanie bowiem "zgubił go nieumyślnie".
Moim zdaniem to komornik w takiej sytuacji powinien zwracać kasę wierzycielowi, skoro był taki wspaniałomyślny w stosunku do dłużnika :/

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 21:45
autor: Lech
Być może będę przerabiał coś takiego niedługo - komornik zajął komputer w firmie, firma się wyniosła wraz z komputerem, no i teraz zobaczymy, czy "się zgubił".

Re: zajęcie biżuterii

: 18 gru 2012, 23:30
autor: rentier40
"Zgubić"komputer trudniej ale jeśli komornik nie oplombował obudowy ( chociaż taki pasek bardzo łatwo zdjąć i jeszcze raz nakleić ) to wymiana części na popalony "złom" nie stanowi większego problemu dla dłużnika.
Mimo wszystko życzę szczęśliwego finału :)