zajęcie ruchomości

Przedsądowa windykacja spraw nie związanych z wekslami, jak również postępowanie od klauzuli wykonalności związane ze wszystkimi sprawami, również wekslowymi
silentlex
Posty: 702
Rejestracja: 23 cze 2011, 18:35

zajęcie ruchomości

Post autor: silentlex » 24 sie 2011, 17:18

W przyszłą środę będę obecny jako wierzyciel podczas zajęcia ruchomości mojego dłużnika. Komornik podchodzi do tej sprawy bardzo niechętnie bo za bardzo nie ma co zajmować-może jakieś książki, telewizor, DVD. Traktuję sprawę bardziej ambicjonalnie niż w kategoriach odzyskania wierzytelności ( dłużnik wielokrotnie ubliżył mi i co gorsza tworzy na temat mojej osoby niestworzone historie ).

Jak wymóc zajęcie przez komornika ruchomości, które jego zdaniem nie przedstawiają znacznej wartości ale ja przejąłbym je bardzo chętnie gdyby nie zostałyby one sprzedane na drugiej licytacji innymi słowy czy komornik może odmówić mi zajęcia ruchomości, które zobowiązałbym się przejąć na własność w przypadku gdyby nie zostały sprzedane na licytacji ?
Czy przysługuje mi skarga na odmowę zajęcia konkretnej ruchomości przez komornika a jeżeli tak to jaka jest od niej opłata oraz czy zostałaby ona mi zwrócona gdyby sąd przyznał mi rację?



To naprawdę nie jest zemsta ale moja obrona przed dalszym obmawianiem mnie przez dłużnika-może to czegoś go nauczy...
Awatar użytkownika
Palestra
Posty: 524
Rejestracja: 27 lis 2010, 19:12

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Palestra » 24 sie 2011, 19:49

Silen opisujesz dokładnie moje przeżycia, miałem kiedyś podobną historię. Po zajęciu zaprosiłem komornika na obiad i od tego czasu mogę na niego liczyc nawet do tego stopnia, że jest "pod telefonem" w przypadku moich pytań. Czasami warto spróbowac najpierw marchewki zanim jeb... się kijem:)
A co do dłużników-szkoda gadac. Potrafią wymyślec takie opowiastki, że Lem to pikuś.
Przykład- jedna Pani powiedziała komornikowi, że nosi moje dziecko i to ja powinienem płacic niebawem jej alimenty!!!!! - Kobietę widziałem raz na oczy w obecności mojej przyszłem żony.
Inne historię są także ciekawe ale już gdzieś zaczełem temat co dłużnicy potrafią opowiadac gdy nie mają kasy.
Także Silen to co mówią lub piszą Niewypłacalni nie bierz do siebie bo sfiksujesz.
Pozdrawiam
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Lech » 24 sie 2011, 20:42

"Ruchomości nie przedstawiają wartości handlowej" to częsta wymówka, aby nie dokonać zajęcia; rozumowanie nie pozbawione racji.

Jeśli nie jest to jedyny komornik w rewirze, to zamiast składania zażaleń, spróbowałbym:

- porozmawiać z komornikiem i powiedzieć o co nam chodzi
- w ostateczności zmienić na innego komornika...
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Awatar użytkownika
Palestra
Posty: 524
Rejestracja: 27 lis 2010, 19:12

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Palestra » 24 sie 2011, 21:01

Lech pisze:
Jeśli nie jest to jedyny komornik w rewirze, to zamiast składania zażaleń, spróbowałbym:

- porozmawiać z dłużnikiem i powiedzieć o co nam chodzi
- w ostateczności zmienić na innego komornika...
- porozmawiac z dłużnikiem- Leszku no proszę cię......
- zmienic na innego komornika- i tak można całe życie szukac - odpada.
Proszę o inne propozycje!
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Lech » 24 sie 2011, 21:09

pomyłka, chodziło mi o rozmowę z komornikiem, poprawione :)

EDIT: inna propozycja? Wnioskować o zajęcie, a potem pisać skargę...
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Awatar użytkownika
Palestra
Posty: 524
Rejestracja: 27 lis 2010, 19:12

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Palestra » 24 sie 2011, 21:19

Myślałem że napiszesz taką propozycję:
tam gdzie kończą sie Reguły, tam mieszkają pewni Panowie ...tak się składa, że mam do nich numer telefonu podaje 603 .... ..... :):)
A poważnie, wierzyciele często traktowani są jak petenci a nie jak klienci w kancelariach komorniczych - czas na zmiany i tu moja agitycja - Ruch Palikota.
Dziękuje:)
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
silentlex
Posty: 702
Rejestracja: 23 cze 2011, 18:35

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: silentlex » 24 sie 2011, 21:54

właśnie w tym celu wybieram się na zajęcie ruchomości aby podczas czynności oświadczyć, że wszystkie ruchomości, które wg komornika nie przedstawiają wartości handlowej taką wartość przedstawiają dla mnie i zobowiązuję się przejąć je na własność gdy nie zostaną zlicytowane -mam nadzieję, że to zadziała

co do obiadu Palestro-to ciekawy pomysł ale akurat w życiu nie zamieniłem osobiście z tym komornikiem ani słowa:) -zawsze załatwiałem wszystko z jego 3 asesorami lub jednym z aplikantów a że nie mamy wspólnych znajomych to niestety odpada...

Mam nadzieję, że uda mi się zająć kompa -poprosiłem znajomego, który ma konto na fb i odnalazł mi on wpisy dłużnika z godzin nocnych to chyba ma kompa w domu, może też będą jakieś telefony komórkowe ale to już gorzej znaleźć w mieszkaniu ( mam jeszcze tydzień na ustalenie nr -jak bym je miał to zadzwonię podczas czynności do dłużnika :)

Naprawdę w niczym nie zasłużyłem sobie żeby dłużnik mnie obmawiał i tym razem nie odpuszczę...
Awatar użytkownika
Palestra
Posty: 524
Rejestracja: 27 lis 2010, 19:12

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Palestra » 24 sie 2011, 22:03

Nie trzeba zamieniac słowa. Primo po udanej (mam nadzieje) wizycie domowej, chciałem z Panem porozmawiac bo mam jeszcze pare spraw, którymi myżle, że będzie Pan zainteresowany-zapraszam na obiad (lunch-to się chyba w stolyycyy mówi) bo znam fajną knajpkę i musi Pan spróbowac ich jedzenia
A później gadasz o dupie(mam nadzieje, że to słowo może byc użytę, jeśli nie to proszę o cenzurę) Maryni, wyborach,porażce Wisły i od słowa do słowa......jeszcze będziecie interesy robic.
A jak odmówi to niech spada na drzewo-Nam się nie odmawia!:)
A co do zabierania z mieszkania ruchomości- bierz mu wszystko, przynajmniej niech komornik obkleja, szafki, wersalkę wsio jak leci- może to go zmotywuje jak nie będzie mógł się położyc na łóżku.
"Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?" Cyceron
silentlex
Posty: 702
Rejestracja: 23 cze 2011, 18:35

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: silentlex » 24 sie 2011, 23:57

no spróbuję zacieśnić stosunki z komornikiem :)

jeżeli tylko dłużnik zacznie bluzgać w mojej obecności to skasuję rzeczywiście go do zera, choćbym miał do tego dopłacić-nie będę tolerował takiego traktowania

pozdrawiam :)
silentlex
Posty: 702
Rejestracja: 23 cze 2011, 18:35

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: silentlex » 07 wrz 2011, 14:16

Zajęcie odbyło się-skutek mizerny-samsung Avila ( roczny, bez ładowarki i papierów ) , 2 telewizory, 1 książka, 2 filmy DVD.
Za to dłużniczka popełniła 4 czyny zabronione: art. 216 ( wyzwała mnie od najgorszych ), 190, 191 ( groziła pobiciem i uniemozliwiała obecność podczas zajęcia ), 300 par.2 ( chowała w/w Avile najpierw pod poduszkę, potem do kieszeni a na koniec do szafy-oświadczając, że nie odda... ) KK
Na czynność przyjechała wyjątkowo nieporadna pani asesor, która pozwoliła na "przebieranie " się w drugim pokoju córek i męża dłużniczki-wtedy prawdopodobnie ukryto część ruchomości.
Kazałem zająć też 2 krzesła komputerowe ( widziałem takie w Tesco po 160 zł ) i tu pani asesor oświadczyła, że nie zajmie bo "służą do nauki" :)))) . Dopiero gdy zagroziłem skargą na czynności komornika do SR z ociąganiem je zajęła...

Złożyłem wniosek o ponowne zajęcie ukrytych ruchomości podczas ostatniej czynności i czekam na termin.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: Lech » 07 wrz 2011, 14:45

Tutaj trochę o grzywnach dla niepokornych dłużników ;)
http://www.dochodzeniewierzytelnosci.pl ... da-wyzsze/
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
silentlex
Posty: 702
Rejestracja: 23 cze 2011, 18:35

Re: zajęcie ruchomości

Post autor: silentlex » 07 wrz 2011, 17:35

jakby dostała grzywnę to byłaby kolejna egzekucja a więc mniej dla mnie:(

tak sobie myślę, że zrobię jej "prywatkę" z art.216 KK -może to czegoś ją nauczy...

art.190,191 i 300 par.2 KK na pewno umorzą, głupim tłumaczeniem, że nie wiedziała albo była w stresie itp ( nie wiem tylko dlaczego skoro byłem tam już 5 czy 6 raz na czynnościach i zawsze jest to samo... )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości