zajęcie ruchomości użyczonej przez dłużnika

[silentlex]

1.Czy komornik może zająć ruchomość dłużnika użyczoną osobie trzeciej, która znajduje się w mieszkaniu tejże osoby nie będącej stroną w postępowaniu egzekucyjnym?
( dowodem jest umowa użyczenia zawarta pomiędzy dłużnikiem a w/w osobą na mocy której ruchomość jest użyczona do bezpłatnego używania w/w osobie trzeciej na czas nieokreślony i ma być przechowywana w mieszkaniu w/w osoby )
2.Czy w/w osoba przechowująca ruchomość i będąca jego użytkownikiem może odmówić komornikowi wejścia do swojego mieszkania w celu zajęcia w/w ruchomości?

[Lech]

845 kpc:

§ 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na zasadach przewidzianych w przepisach o egzekucji administracyjnej.

[silentlex]

" tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika",

czyli jeśli nie zgadza się na zajęcie ale przyzna, że stanowią one własność dłużnika to ma obowiązek wpuścić do mieszkania w celu zajęcia?

[Lech]

Jeśli się nie zgadza, ale przyznaje, to można zająć.

Czy z tego wynika przede wszystkim możliwość siłowego wejścia komornika do mieszkania osoby trzeciej? W tym temacie się nie wypowiem, bo nie miałem zaznajomienia się z tym tematem od strony praktycznej :)

Dla przykładu art. 814 kpc. dopuszcza "Jeżeli cel egzekucji tego wymaga, komornik zarządzi otworzenie mieszkania oraz innych pomieszczeń i schowków dłużnika", z czego by wynikało, że wejść siłowo do lokalu nie będącego "mieszkaniem, pomieszczeniem i schowkiem dłużnika" nie można.

Co ciekawe:
"Jeżeli w czasie dokonywania czynności egzekucyjnych w mieszkaniu dłużnika komornik zauważy, że dłużnik oddał poszukiwane przedmioty swemu domownikowi lub innej osobie do ukrycia, komornik może przeszukać odzież tej osoby oraz przedmioty, jakie ma ona przy sobie."

Pamiętam, jak kiedyś egzekwowałem roszczenie od pewnego pana prowadzącego sklep. Zawnioskowałem do komornika, aby go przeszukał celem znalezienia telefonu komórkowego. Ale pani komornik chyba tego nie zrobiła. Koniec końców należność została spłacona w kilku ratach (w tym przy pierwszym zajęciu zostały zajęte pieniądze, które były w kasie fiskalnej owego sklepu spożywczego).

[silentlex]

no jeżeli odmówi wejścia a przyzna, że jest to ruchomość dłużnika to wypisz wymaluj pomocnictwo do czynu opisanego w art :

Art. 300. § 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto, w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli czyn określony w § 1 wyrządził szkodę wielu wierzycielom, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 4. Jeżeli pokrzywdzonym nie jest Skarb Państwa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

???

[Lech]

Nie opierałbym jednak na powyższym swojej nadziej na odzyskanie pieniędzy :)

Choć, jeśli już, to lepiej oprzeć się na:
art. 302
§ 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych,

ponieważ dowodowo jest to najłatwiejsze. Wystarczy wykazać, że nasz niewypłacalny dłużnik płacił innym wierzycielom (np. za telefon), aby uznać, że dopuścił się przestępstwa.

Z tymi sprawami karnymi to różnie jest. Kiedyś w prokuraturze na korytarzu podsłuchałem jak jeden prokurator z drugim (tudzież z kimś innym) narzekał, że mu firmy podsyłają sprawy karne, a wg niego takie rzeczy powinny być załatwiane cywilnie.

[silentlex]

Nie żeby straszyć :) ale tak napomknąć chyba można tej "osobie trzeciej", że pomaga dłużnikowi w utrudnianiu egzekucji i ukrywaniu majątku-nikt nie chce mieć problemów i dla świętego spokoju wyda ruchomości dłużnika tzn. np. wyniesie na próg :)))

Co do prokuratury to szkoda słów ( nawet nie mam zamiaru tam chodzić ) -kiedyś prowadziłem egzekucję w której komornik zajął telefon komórkowy-pozostał pod "opieką" dłużnika do czasu licytacji-oczywiście go "wcięło"-rzekomo córka dłużnika zgubiła na plaży-oczywiście zgłosiłem to prokuraturze bo przecież dłużnik miał święty obowiązek pilnować zajętej ruchomości jak oka w głowie- po 2 tygodniach umorzono z powodu "nieumyślności"-kolejna sprawa "załatwiona" -oczywiście w SR sędzia "klępnął" jak chciała PR ( zażalenie na umorzenie ) i "wszystko gra"-dlatego do dzisiaj jak widzę te "dni bez wokand" bo wiecznie im mało kasy to szlag mnie trafia-najpierw to należy zadać pytanie kto dał co niektórym tytuł magistra prawa???

Na plaży zgubiła zajętą komórkę-ciekawie ile za nią dostała w komisie -rozbój w biały dzień i tyle!