Forum o wekslach i windykacji

Witam,
czy polskie prawo dopuszcza taką możliwość, aby firma pożyczkowa została upoważniona przez pożyczkobiorcę do wystąpienia do pracodawcy o potrącanie z pensji rat pożyczki w przypadku, gdy opóźnienie w spłacie wynosi np. 30 dni?

Nie

A ja odpowiem, że to zależy od złożonych oświadczeń - pracownik może swobodnie zawiadywać tym, gdzie będzie przelewane jego wynagrodzenie.

Lech pisze:A ja odpowiem, że to zależy od złożonych oświadczeń - pracownik może swobodnie zawiadywać tym, gdzie będzie przelewane jego wynagrodzenie.

Kopciuszek, Czerwony Kapturek, Królewna Śnieżka, Jaś i Małgosia etc.
Pracodawca nie ma podstawy prawnej aby przelać pieniądze na inne konto niż pracownika.
Panie prezesie uprzejmie proszę aby moją wypłatę przelać w części:
- do gazowni 44,59 pln
- ITI S.A. 132,56 pln
- cioci Jadzi 200 pln
- BGŻ rata za tv 99,99 pln
- allegro zakup skarpet 6,50 pln
- Lichwa S.A. zwrot pożyczki 500 pln
Reszte normalnie na moje konto. Dzięki!

Nie wiem czy ten post mam rozumieć jako zgodę, czy niezgodę ze mną ;) ale faktem jest, że pracodawca przelewa pensję tam gdzie wskazuje pracownik i nie musi to być jego konto.

"Dopuszczalne jest także upoważnienie przez pracownika, na zasadach ogólnych, innej osoby lub współmałżonka do odbioru jego wynagrodzenia (art. 95 K.c. w zw. z art. 300 K.p.). Przekazanie wynagrodzenia może nastąpić osobiście do rąk osoby upoważnionej lub w drodze przelewu na konto bankowe takiej osoby. Upoważnienie powinno być sporządzone w formie pisemnej."

Nadal uważam, że w sytuacji o którą pytał HaPe jest to raczej bajka niż ewentualne działanie.
Osobiście dawno, dawno temu miałem taką sytuację z PKP, miałem zgodę pracownika i co? I nic. To jest tak prawdopodobne jak to, że byk zapłodni maciore. Teoretycznie możliwe, ale czy ktoś widział na oczy owoc tej miłości?

No ale jaka bajka, sam cytujesz coś, co potwierdza taką sytuację.
I nie odnoszę się do tego, co pisał HaPe, bo on tylko rzucił jakieś hasło, a nie dał do przeanalizowania konkretnych zapisów.

Fakty są takie, że nikt nigdy nie słyszał o takiej sytuacji w praktyce.

Mów za siebie :)

Ehh tłumacze przecież, że to tak jak krowa potrafi wydać na świat cielę z dwoma głowami. Niby coś niezwykłego ale w historii weterynarii sie zdarzało. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Regułą jest, że krowy rodzą cielaki z jedna głową trzymając się terminologii weterynaryjnej ;)

Analogia nietrafna, ale nie ma co już tego ciągnąć :)