Problem z odsetkami w wyrokach nakazowych
: 29 gru 2018, 17:15
Produkujemy dla klientów na zamówienie. Trochę to trwa i sporo też kosztuje, więc spisujemy z klientami umowy. A klientami są Kowalscy czyli tzw. konsumenci. Kilka lat temu była trochę inna sytuacja gospodarcza, ludzie nie mieli pieniędzy. By nie wypaść z rynku godziliśmy się na płatności w ratach. Te raty to takie umowne były. FV wystawiona i proszę zapłacić w ciągu 3-4 miesięcy. Gdy 1-2 razy w każdym miesiącu była rata płacona to nie robiliśmy problemów. Gdy ponad 2 miesiące bez wpłaty musieliśmy windykować. Ciężki kawałek chleba, ale jakoś tam klientów ogarnialiśmy. Później chyba nawet dzięki Pana blogowi wpadliśmy na pomysł przyjmowania weksli w ramach zabezpieczenia. Super sprawa. Gdy płatności nie było, składaliśmy pozew. Postępowanie nakazowe i szybki wyrok. Sprawa się mocno skomplikowała w drugiej połowie 2017 roku. Sądy zaczęły robić problemy z żądaniami odsetek umownych w wysokości maksymalnych. Akceptować zaczęły ustawowe. A to jest różnica z 14 na 7%. Do uzyskania 14% postępowania się bardzo znacząco przedłużają, potrzebne jest dosyłanie dodatkowych dokumentów a i o trybie nakazowym nierzadko można zapomnieć. Efekt to o wiele większe koszty po naszej stronie (czas pracownika itp.) i gorsze statystyki windykacji. Po 7 czy 8 miesiącach jest też ciężej z dłużnika cokolwiek ściągnąć. Jakie jest moje pytanie? Możemy wysyłać pozwy żądając odsetek ustawowych. Nakaz dostaniemy w 2 miesiące. Tylko, że w umowach mamy zagwarantowane maksymalne. Czy ma Pan sugestię jak to rozwiązać? Zastanawiam się czy można wystąpić o nakaz zapłaty z weksla a następnie oddać sprawę komornikowi. Tylko wpłaty od komornika traktować jako wpłaty za FV, z zastosowaniem odsetek maksymalnych. Problem pojawi się, gdy postępowanie egzekucyjne się skończy. Wg komornika nakaz zapłaty będzie spłacony a u nas w księgach będzie jeszcze powiedzmy kilkaset złotych niedopłaty. Czy tak można?