Ok - w tekstach i komentarzach pisze Pan, że sąd nie będzie badał skuteczności wezwania tylko wyda nakaz zapłaty. Pójdę do komornika może coś odzyskam. Ale jak mi dłużnik zrobi psikusa - tak jak tutaj http://orzeczenia.widzew.sr.gov.pl/cont ... -10-16_001
To niemal identyczny przykład. Sprawa ciągnąć będzie się latami
Opierając się na tym, należy stwierdzić, że wystosowane przez powoda wezwanie do wykupu weksla na adres, pod którym pozwana nie zamieszkiwała, jest z prawnego punktu widzenia zupełnie obojętne i niewykupienie przez dłużnika weksla w takiej sytuacji żadnych skutków prawnych pociągać za sobą nie może. W przedmiotowej sprawie nie wykazano, że weksel był pozwanej przedstawiony do zapłaty. Powód nie przedstawił dowodu doręczenia pozwanej pisma „wezwanie do wykupu weksla”, zaś pozwana konsekwentnie twierdziła, że pisma tego nie otrzymała, gdyż nie zamieszkiwała pod adresem na który pismo zostało skierowane. Tę ostatnią okoliczność Sąd uznał przy tym za wykazaną w dostateczny sposób, co zresztą było podstawą przyjęcia sprzeciwu pozwanej od wyroku zaocznego, jako wniesionego w terminie i uznania nieprawidłowości doręczenia korespondencji przez awizo pod adres przy ul. (...). Warto przy tym podnieść, jak słusznie wskazał pełnomocnik pozwanej, że w doktrynie i orzecznictwie sądowym, podkreśla się że dług wekslowy ma charakter odbiorczy. Dopiero wskutek przedstawienia weksla do zapłaty dłużnik dowiaduje się kto jest jego wierzycielem i dług przekształca się w oddawczy (por. wyrok SN z dnia 4 marca 2008 roku, IV CSK 457/2007). Nie można uznać za okazanie weksla poinformowanie wystawcy weksla własnego płatnego w siedzibie wierzyciela o możliwości zapoznania się z oryginałem weksla w dniu oraz miejscu jego płatności.
Z tych względów, przedmiotowe powództwo, jako przedwczesne, zasługiwało na oddalenie.