Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorca

Tutaj możesz zadać pytanie na temat weksli, opisać ciekawą sprawę, podyskutować o orzeczeniu sądu i poruszyć wszelkie inne zagadnienia związane z wekslami
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorca

Post autor: zapalniczka » 24 maja 2016, 14:17

Witam serdecznie,

ostatnio zastanawia mnie kwestia stosowania przepisu art. 10 w zakresie wykazywania złej wiary lub rażącego niedbalstwa podmiotu nabywającego weksel, który to jest podmiotem profesjonalnym zajmującym się np skupem wierzytelności, działalnością prawną a gdzie wystawcą jest osoba fizyczna, a konkretniej kwestii udowodnienia powyższych po stronie nabywcy.

z sytuacji, które to zaobserwowałam zdarza się tak, że biedny podmiot fizyczny wystawia weksel in blanco, który następnie wypełniony weksel remitent indosuje na rzecz podmiotu zajmującego się np skupem wierzytelności. Pełnomocnik osoby fizycznej na całym etapie postępowania podnosi jedynie, że z samego faktu, że podmiot jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu a tym samym wymagana jest od niego olbrzymia dokładność w procesie badania okoliczności wystawienia weksla. W konsekwencji Sądy stwierdzają, że faktycznie podmiot "mógł zrobić więcej" a biedny podmiot fizyczny zasługuje na pełną ochronę, mimo złożenia podpisu na blankiecie o treści dla siebie niezrozumiałej.

Zastanawia mnie jednak jedna rzecz a konkretniej - jak duży wymóg kładzie się tu na podmiot profesjonalny?
Prowadzi to momentami do kuriozalnych sytuacji gdzie wystawca będący osobą dorosłą, świadomą podpisuje weksel a jakiekolwiek działania podmiotu gospodarczego uznawane są za niewystarczające. Chodzi mi dokładniej o to gdzie jest ta granica zachowania należytej staranności?
Trudno oczekiwać, aby nabywca wciąż wysyłał do wystawcy pisma z pytaniem, czy wystawca się zgadza na taką sumę wekslową tzn czy była uzupełniona w sposób prawidłowy oraz czy wnosi jakieś zastrzeżenia, bądź czy może jednak posiada prozumienie wekslowe (ktorego to remitent nie przekazał nabywcy nie dlatego, że nabywca nie pytał ale dlatego, że strony nie sporządziły badz było to porozumienie ustne). Przecież logicznym jest, że w 99,9 % wystawca jako dłużnik kwestionować będzie weksel zarówno do zasady jak i do wysokości, po to aby zwolnić się z zobowiązania.

Więc moje pytanie jest następujące - jakie to sytuacje mieliście Państwo w sprawach o zbieżnym stanie faktycznym gdzie kwestionowane były działania nabywcy w celu wykazania, że dochował należytej staranności ale nie uzyskał jednak wszystkich informacji od remitenta? Jak też jakie to działania były w tych sprawach podejmowane, że Sądy nie kwestionowały w żaden sposób tego, że nabywca nie działał z rażącym niedbalstwem bądź w złej wierze jako podmiot profesjonalny, i bezspornie działania te uznawały za wystarczające?
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 24 maja 2016, 14:22

zapalniczka pisze:z samego faktu, że podmiot jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu a tym samym wymagana jest od niego olbrzymia dokładność
Nie wiem co to znaczy "olbrzymia dokładność". Przepisy zakazują się rażąco zaniedbać, czyli wystarcza zwykła staranność. A co to znaczy, to jest już ocenianie w kontekście konkretnej sprawy, podmiotów, czy nawet czasu (inaczej możemy zwykłą staranność rozumieć teraz, inaczej 100 lat temu.

Natomiast pytanie jest, czy podmiot kupujący dochodzi należności również od remitenta? Jeśli nie, to zasadnym jest podejrzenie, że indos ma charakter jedynie indosu do inkasa.

Co do omawiania konkretnych przypadków z naszej praktyki - trochę odbiega to od formuły luźnej dyskusji na forum :)
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: zapalniczka » 24 maja 2016, 14:31

Natomiast pytanie jest, czy podmiot kupujący dochodzi należności również od remitenta? Jeśli nie, to zasadnym jest podejrzenie, że indos ma charakter jedynie indosu do inkasa.
Podmiot kupujący nie dochodzi od remitenta:) Moze nie ma potrzeby skoro jest przeciwko wystawcy sprawa. A jeśli zostanie przegrana to ew. możne odszkodowanie od remitenta?
Bądź wystawca z tego co kiedyś czytałam (nie pamiętam gdzie) jesli przegra sprawę z powództwa nabywcy, wówczas dochodzić odszkodowania od remitenta za niezgodne wypełnienie z deklaracją weksla?
Co do omawiania konkretnych przypadków z naszej praktyki - trochę odbiega to od formuły luźnej dyskusji na forum :)
Rozumiem. Zastanawiałam się po prostu jak bardzo musi się nagimnastykować nabywca, od którego wymaga się więcej aniżeli od osoby fizycznej, aby wykazać, że weksel w żadnym wypadku nie był nabyty w złej wierze, a mimo próśb nie została mu przekazana żadna deklaracja bądź dokumentacja związana z wekslem. :))
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 24 maja 2016, 14:36

zapalniczka pisze:Podmiot kupujący nie dochodzi od remitenta:)
Aha, czyli remitent z windykatorem po prostu działają wspólnie w celu wyegzekwowania należności. Potem windykator to, co uzyska, spłaca remitentowi, albo płaci mu nawet awansem przy zakupie. Wiarygodna przesłanka za uznaniem indosu za indos do inkasa :)
Moze nie ma potrzeby skoro jest przeciwko wystawcy sprawa.
No ale posiadacz ma weksel, ma też dwóch dłużników, a pozywa tylko jednego. Dlaczego?
A jeśli zostanie przegrana to ew. możne odszkodowanie od remitenta?
To już zależy od umowy między nimi.
Bądź wystawca z tego co kiedyś czytałam (nie pamiętam gdzie) jesli przegra sprawę z powództwa nabywcy, wówczas dochodzić odszkodowania od remitenta za niezgodne wypełnienie z deklaracją weksla?
A i owszem. http://www.remitent.pl/przegrany-proces ... ent-page-1

Rozumiem. Zastanawiałam się po prostu jak bardzo musi się nagimnastykować nabywca, od którego wymaga się więcej aniżeli od osoby fizycznej, aby wykazać, że weksel w żadnym wypadku nie był nabyty w złej wierze, a mimo próśb nie została mu przekazana żadna deklaracja bądź dokumentacja związana z wekslem. :))
Jeśli z okoliczności wynika, że to był weksel kaucyjny, a remitent nie chce pokazać dokumentów, to rozsądny nabywca nie kupuje (albo kupuje z perspektywą taką, że należności będzie dochodził tylko od remitenta). Przecież w skrajnym przypadku może być tak, że w ogóle podpis nie pochodzi od wystawcy, i co wtedy?
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 24 maja 2016, 14:43

Jeszcze taka mała dygresja - przecież właśnie cały sens obiegu weksla jest taki, że nabywca weksla bierze go nie dlatego, że ufa wystawcy (przecież to nie jemu wystawca wystawił weksel, on wystawcy w ogóle nie zna) - weksel jest brany dlatego, że kupujący ufa remitentowi/indosantowi i w pierwszej kolejności ocenia weksel po wiarygodności wypłacalności zbywcy, bo to od niego będzie w razie czego dochodził należności.

Wystawcy, kolejni indosanci - to tylko dodatki, których jednak nabywca w ogóle nie zna, może w ogóle nie istnieją, dla niego liczy się to, że za weksel ręczy ten, od kogo go dostaje, i komu ufa, skoro zawierają taką transakcję.

A dla remitenta/zbywcy wygodą jest to, że nie musi wystawiać swojego weksla, tylko może zapłacić czyimś wekslem, otrzymanym z kolei od osoby, której on ufa i tak dalej.

Jeśli operacja jest taka, że zbywca zbywa weksel, ale umywa ręce za od zapłaty, wówczas jest ryzyk-fizyk. Widać roszczenie jest jakieś podejrzane, skoro zbywca chce się go pozbyć bez obliga ;)
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: zapalniczka » 24 maja 2016, 15:07

Aha, czyli remitent z windykatorem po prostu działają wspólnie w celu wyegzekwowania należności. Potem windykator to, co uzyska, spłaca remitentowi, albo płaci mu nawet awansem przy zakupie. Wiarygodna przesłanka za uznaniem indosu za indos do inkasa :)

nie, nie;) indosatariusz otrzymał welsek od remitenta i dochodzi sobie sam należności z niego;)
Ale ciekawy jest ten pomysł, na rzecz oczywiście wystawcy, o którym przeczytałam zresztą na blogu aby wykazywac, ze to indos do inkasa. Ma Pan może jakieś orzeczenia w tym zakresie? bo kiedyś udało mi się znaleźć może jedno:)
No ale posiadacz ma weksel, ma też dwóch dłużników, a pozywa tylko jednego. Dlaczego?
czyli... wystawca jest jednym dłużnikiem a drugim indosant, czy dobrze rozumiem
?:) ale to nie tak, że odpowiadają z różnych podstaw prawnych tj. jakby weksel raz a dwa: odpowiedzialność odszkodowawcza?

Jeśli z okoliczności wynika, że to był weksel kaucyjny, a remitent nie chce pokazać dokumentów, to rozsądny nabywca nie kupuje (albo kupuje z perspektywą taką, że należności będzie dochodził tylko od remitenta). Przecież w skrajnym przypadku może być tak, że w ogóle podpis nie pochodzi od wystawcy, i co wtedy?
No tak:) bo jakby są to roszczenia mogące powstać w przyszłości, dobrze byłoby wiedzieć z jakiej podstawy etc. Ale co z wekslem gwaranyjnym? Remitent mówi, że nie ma. jest osoba fizyczna, sa jakies tam umowy pozyczki w ktorych to tresci wskazane jest jedynie, że zabezpieczone są wekslem i tyle. Ciezko uznać to chyba za deklaracje wekslową skoro nie jest to "instrukcja wypełnienia weksla" a jedynie informacja, oświadczenie, że umowa pozyczki zabezpieczona jest wekslem, co Pan myśli?
Ale jesli nie pochodzi podpis jak Pan wskazuje od wystawcy i stwierdzi to grafolog.. no to problem:)


z dygresją się zgadzam. ;]
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 24 maja 2016, 15:16

zapalniczka pisze:nie, nie;) indosatariusz otrzymał welsek od remitenta i dochodzi sobie sam należności z niego;)
Ale otrzymał jak? W prezencie? No to może dostał kukułcze jajo ;)

Normalna sytuacja jest taka: remitent musi za coś zapłacić, mógłby wystawić swój weksel, ale akurat ma już czyjś weksel - dokonuje więc indosu. Nabywca zadowolony, bo remitent odpowiada tak samo, jakby weksel wystawił, a ponadto dochodzi jeszcze jeden lub kilku innych zobowiązanych - dla nabywcy jednak są to podmioty i zobowiązania, których nie zna - dla niego liczy się przede wszystkim zobowiązanie zbywcy.
Ale ciekawy jest ten pomysł, na rzecz oczywiście wystawcy, o którym przeczytałam zresztą na blogu aby wykazywac, ze to indos do inkasa. Ma Pan może jakieś orzeczenia w tym zakresie? bo kiedyś udało mi się znaleźć może jedno:)
Generalnie orzeczenia na indos do inkasa w sytuacji, kiedy z treści indosu nie wynika taka forma - to są :)

czyli... wystawca jest jednym dłużnikiem a drugim indosant, czy dobrze rozumiem
Tak.
Remitent mówi, że nie ma. jest osoba fizyczna, sa jakies tam umowy pozyczki w ktorych to tresci wskazane jest jedynie, że zabezpieczone są wekslem i tyle
Przecież deklaracja nie musi być odrębnym dokumentem. Skoro umowa pożyczki odnosi się do weksla, to sama ta umowa jest wówczas porozumieniem wekslowym (niepoprawnie zwanym "deklaracją").
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: zapalniczka » 24 maja 2016, 15:31

Ale otrzymał jak? W prezencie? No to może dostał kukułcze jajo ;)
w drodze indosu:) ale bez żadnego wynagrodzenia (warunki rozliczenia mogłyby być wskazane np w umowie cesji, no ale po co się narażać na zarzuty z 509 kc skoro mozna dokonać indosu:)) tyle, że w takim wypadku kwestia rozliczeń ew. jest umową pomiędzy stronami. Ale założmy, że jej nie ma.
Czysty indos. Remitenta nie ma w kraju, nie ma czasu, zdrowia, indosuje na podmiot gospodarczy:)
Nie jest to również weksel wystawiony w ramach wzajemnych rozliczeń (jak np w stanie faktycznym w wyroku SN z 22.10.2014 r. II CSK 657/13 - akurat, który to dzisiaj czytałam wobec czego się teraz nasunął:)
Przecież deklaracja nie musi być odrębnym dokumentem. Skoro umowa pożyczki odnosi się do weksla, to sama ta umowa jest wówczas porozumieniem wekslowym (niepoprawnie zwanym "deklaracją").
No dobrze:) ale... przyjmuje się, że porozumienie wekslowe jest "instrukcją wypełnienia weksla" tak?
natomiast umowa pożyczki odnosi się do jej spłaty, nie natomiast do tego kiedy weksel wypełnić, w przypadku braku jakiej wpłaty, jak go przedstawić do wykupu, etc etc etc. Czy skoro umowa pożyczki w swojej treści ma jedynie zapis "w celu zabezpieczenia umowy, pożyczkobiorca wystawi weksle" i to wszystko to czy jednak można to uznać za porozumienie wekslowe? tzn w zakresie samej zasadności wystawienia weksla tak. ale w zakresie jego wypełnienia?
Czy własnie dlatego, że tego nie ma, napisał Pan że błędnie nazywane jest to deklaracją wekslową ?:)
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 24 maja 2016, 15:35

zapalniczka pisze:w drodze indosu:) ale bez żadnego wynagrodzenia (warunki rozliczenia mogłyby być wskazane np w umowie cesji, no ale po co się narażać na zarzuty z 509 kc skoro mozna dokonać indosu:))

Ale jakiej cesji? Przecież to indos był. Chyba że nie indos. Tak czy siak nie opisujesz szczerze całego casusu ;)

Czysty indos. Remitenta nie ma w kraju, nie ma czasu, zdrowia, indosuje na podmiot gospodarczy:)
No klasyczny indos do inkasa - masz tu Józek, nie chce mi się, odzyskaj to od tego nygusa ;)

No dobrze:) ale... przyjmuje się, że porozumienie wekslowe jest "instrukcją wypełnienia weksla" tak?
Nie wiem kto przyjmuje. Ja nie przyjmuję.
natomiast umowa pożyczki odnosi się do jej spłaty, nie natomiast do tego kiedy weksel wypełnić,
Do kiedy - do terminu przedawnienia. Na ile - na wartość pożyczki.
w przypadku braku jakiej wpłaty, jak go przedstawić do wykupu, etc etc etc. Czy skoro umowa pożyczki w swojej treści ma jedynie zapis "w celu zabezpieczenia umowy, pożyczkobiorca wystawi weksle" i to wszystko to czy jednak można to uznać za porozumienie wekslowe?
Oczywiście.
tzn w zakresie samej zasadności wystawienia weksla tak. ale w zakresie jego wypełnienia?
Wypełnia się te elementy, które trzeba wypełnić, aby weksel in blanco stał się wekslem zupełnym. I nic więcej.
Czy własnie dlatego, że tego nie ma, napisał Pan że błędnie nazywane jest to deklaracją wekslową ?:)
Błędność wynika z tego, że deklaracja implikuje jednostronne oświadczenie, a porozumienie wekslowe jest de facto umową dwustronną (czyli z definicji umowa nie jest "deklaracją").
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: zapalniczka » 25 maja 2016, 08:45

Ale jakiej cesji? Przecież to indos był. Chyba że nie indos. Tak czy siak nie opisujesz szczerze całego casusu ;)
Był indos! ale cesja to mała dygresja bo dopiero w umowie cesji mogli na pismie ustalić warunki przekazania. W sprawie było tak, że był dokonany indos. Bez żadnych rozliczeń miedzy stronami. Po prostu czysty indos :) (na ile wiem oczywiście).
No klasyczny indos do inkasa - masz tu Józek, nie chce mi się, odzyskaj to od tego nygusa ;)
a co jeśli nygus zapłaci ale Józek nie rozliczył ze Stefanem wynagrodzenia jesli uda mu się coś wyegzekwować?:) zdarza się i tak (watpliwe ale zdarza:))
Nie wiem kto przyjmuje. Ja nie przyjmuję.
to czym dokładnie jest porozumienie wekslowe? tzn informacją o tym, że w razie spełnienia pewnych przesłanek dłużnik wystawia weksel, który np remitent może wypełnić?

casus, podsumowując, polega na tym, że A zawarł szereg umów pożyczek z B (dłużniczką), ona wystawiła weksel in blanco (czyli niezupełny w chwili wystawienia, czy tak?). Złożyła B na nim podpis, a A wpisał resztę. Nie można "dopasować" weksla do konkretnej umowy, bo ich jest więcej, każda zawiera sformułowanie, że zabezpieczona jest wekslem a weksel jest jeden.
No i później A jako, że B sie uchylała, a A niestety nie zna skie na wekslowym pomyslał, że nie będzie się szarpał i w drodze indosu przerzucił to na firmę C. Ale weksel indosowany został już wypełniony przez A. (mało możliwe jest zapewne aby weksel na wiekszą kwotę tak po porostu indosować na podmiot trzeci bez zadnych korzyści, chociaż moze mała wiedza odnosnie prawa wekslowego sprawia, że ludzie nie znają jego wartości i jest to dla nich papierek?).
No i C teraz stroi przed zarzutami, że jako podmiot profesjonalny dopuścił się rażacego niedbalstwa. Przy czym A i C nie współpracowali wcześniej.

Jakie są inne ciemne zakamarki casusu - nie wiem. Natomiast z tego co jest mi wiadome C wypytał, poprosił o wszstkie dokumenty dot okolicznosci wystawienia weksla i nie dostał. B natomiast przyniosła do Sadu wszystkie umowy. Problem, że nie jest w stanie wskazać, którą z nich weksel zabezpieczał.
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5833
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: Lech » 25 maja 2016, 08:55

zapalniczka pisze: Był indos! ale cesja to mała dygresja bo dopiero w umowie cesji mogli na pismie ustalić warunki przekazania.
Ale jakiej cesji, skoro dokonywali indosu, a nie cesji? A jak był i indos weksla i cesja zabezpieczonej wierzytelności, to tym bardziej słuszne są zarzuty ze stosunku podstawowego.
a co jeśli nygus zapłaci ale Józek nie rozliczył ze Stefanem wynagrodzenia jesli uda mu się coś wyegzekwować?:) zdarza się i tak (watpliwe ale zdarza:))
Że tak powiem - nie widzę powodu, abym się miał zastanawiać nad tym problemem :)
to czym dokładnie jest porozumienie wekslowe? tzn informacją o tym, że w razie spełnienia pewnych przesłanek dłużnik wystawia weksel, który np remitent może wypełnić?
Na przykład. W ogóle nie wiem w czym problem. Porozumienie wekslowe może przybierać różne formy i zawierać różne ustalenia.
bo ich jest więcej, każda zawiera sformułowanie, że zabezpieczona jest wekslem a weksel jest jeden.
Jest to problem niejasno skonstruowanych umów. I znów pytanie - dlaczego my tutaj mamy się zastanawiać jak naprawić czyjeś błędy. Płaci nam ktoś za to? :)

Nie uważali jak robią, to niech robią jak uważają :)
Jakie są inne ciemne zakamarki casusu - nie wiem. Natomiast z tego co jest mi wiadome C wypytał, poprosił o wszstkie dokumenty dot okolicznosci wystawienia weksla i nie dostał.
Ja bym nie płacił za zakup takiego weksla, jeśli by remitent nie chciał współpracować w tym zakresie.
B natomiast przyniosła do Sadu wszystkie umowy. Problem, że nie jest w stanie wskazać, którą z nich weksel zabezpieczał.
Teoretycznie to na niej spoczywa ciężar dowodu wykazania, którą umowę weksel zabezpieczał, i że jest ona spłacona. Ale w sądzie jest jak jest. Co do zasady sądy się nie znają ;)
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
zapalniczka
Posty: 86
Rejestracja: 16 sty 2015, 13:21

Re: Rażące niedbalstwo przy nabywcy jakim jest przedsiębiorc

Post autor: zapalniczka » 25 maja 2016, 09:16

Ale jakiej cesji, skoro dokonywali indosu, a nie cesji? A jak był i indos weksla i cesja zabezpieczonej wierzytelności, to tym bardziej słuszne są zarzuty ze stosunku podstawowego.
tu się w ogole zamieszalismy:) w sprawie był indos.
Natomiast, gdyby (gdybając_) była cesja no to jak Pan pisze - 509 kc, zarzuty podstawowe ale też w umowie cesji jasno ew. sformułowaliby kwestie rozliczenia za przekazaną wierzytelnośc:)
Jest to problem niejasno skonstruowanych umów. I znów pytanie - dlaczego my tutaj mamy się zastanawiać jak naprawić czyjeś błędy. Płaci nam ktoś za to? :)

Nie uważali jak robią, to niech robią jak uważają :)
dokładnie. I niestety jest to kolejny raz, tj. problem gdzie umowa napisana na kolanie a jak trwoga to po pomoc i panika.
Zastanawianie się bardziej w celach szkoleniowych, dość ciekawe jest to z jakich opresji wyciągani są ludzie przy tak niestety skonstruowanych umowach:)

.
Ja bym nie płacił za zakup takiego weksla, jeśli by remitent nie chciał współpracować w tym zakresie.
Im dalej w las z wekslowym, tym ciemniej. Wiec ja zapewne równiez;)

Teoretycznie to na niej spoczywa ciężar dowodu wykazania, którą umowę weksel zabezpieczał, i że jest ona spłacona. Ale w sądzie jest jak jest. Co do zasady sądy się nie znają ;)

Dokłanie.
Jak się zakończy sprawa i dostanę informację o tym jak, pozwolę sobie tutaj napisać . Sama jestem ciekawa :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości