Poznański weksel na 4,8 mln zł

Krótkie informacje na temat weksli, znalezione gdzieś w internecie
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5828
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Poznański weksel na 4,8 mln zł

Post autor: Lech » 18 paź 2013, 09:14

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... ,id,t.html
Przed poznańskim Sądem Okręgowym kończy się spór dwóch łódzkich przedsiębiorców, byłych wspólników w branży dostawczej dla przemysłu pończoszniczego. Przedmiot sporu: weksel z kwotą 4 miliony 800 tysięcy złotych. Dlaczego proces toczy się przed poznańskim sądem? Bo jeden z przedsiębiorców zawsze podobno marzył, żeby tu zamieszkać...

Mirosław K. i Krzysztof Z. formalną współpracę rozpoczęli w 2002 roku. Wtedy kupili spółkę za 5 tysięcy i zainwestowali. Zakończyli wspólną działalność jesienią 2005 roku, ale nie rozstali się w zgodzie. Pojawiły się wzajemne roszczenia finansowe i to nie byle jakie, bo wielomilionowe. Proces toczący się w Poznaniu dotyczy sprzeciwu od nakazu zapłaty 4,8 miliona złotych, które Krzysztof Z. jest winny - nawet nie byłemu wspólnikowi, Mirosławowi K. , ale jego windykatorowi, Tomaszowi S.

Podczas dzisiejszej rozprawy sąd po raz ostatni wysłuchał argumentów stron. Tomasz S. powiedział, że od kilku lat jego kancelaria w Zduńskiej Woli zajmuje się dochodzeniem wierzytelności i obsługą prawną firmy Mirosława K. Kupił wspomniany weksel i po wyegzekwowaniu należności od Krzysztofa Z. , przekaże ją prezesowi K. - po potrąceniu swojego wynagrodzenia.

Krzysztof Z. twierdzi natomiast, że weksel z kwotą 4,8 miliona złotych jest sfałszowany i pojawił się w momencie, gdy komornik wszczął egzekucję nieco niższej kwoty - 4,2 miliona - z majątku Mirosława K.
- Pierwszy raz zobaczyłem ten weksel na 4,8 miliona złotych w sądzie - mówił Krzysztof Z.

Tomasz S. wyjaśnił, że 16 marca 2009 roku poinformował listownie Krzysztofa Z. , że nabył weksel i żąda zapłaty do 18 marca 2009 roku. Tegoż samego 18 marca skierował także pozew do sądu. Sąd nieco się zdziwił, że terminy były tak krótkie. - Z praktyki wiedziałem, że pan Z. nie podejmie kontaktu i nie zapłaci - wyjaśnił Tomasz S. , który z pewną satysfakcją poinformował, że egzekucja komornicza wcześniejszego weksla z tytułu rozliczeń po rozstaniu przedsiębiorców, opiewającego na kwotę 1 174 tysiące złotych, była bezskuteczna. - Dopóki nie wpadłem na pomysł, czy nie ma czegoś w Funduszach Inwestycyjnych. Po tygodniu pan Z. zjawił się z walizką pieniędzy u komornika - powiedział Tomasz S.

Podczas rozprawy można było usłyszeć o "wywiadowcach", którzy podając się za pełnomocników innego przedsiębiorcy bądź banku próbowali uzyskać informacje na temat, co windykator wie o Krzysztofie Z. W sprawie pojawia się nawet detektyw Krzysztof Rutkowski.

Dlaczego natomiast toczy się ona w Poznaniu? Bo ponoć Mirosław K. marzył o tym, żeby tu zamieszkać. Zameldował się u znajomego pod Poznaniem, mimo, że - jak poinformował Krzysztof Z.

- Każdemu z nas zakręciło by się w głowie na widok weksla z taką kwotą - zauważył adwokat pozwanego przedsiębiorcy. Chyba nie tylko z powodu tych milionów złotych... Sąd nie wyklucza, że 31 października ogłosi, czy utrzymuje nakaz zapłaty tej kwoty w mocy.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości