Szczeciński spór o weksel na 15 mln zł

Krótkie informacje na temat weksli, znalezione gdzieś w internecie
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5828
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Szczeciński spór o weksel na 15 mln zł

Post autor: Lech » 10 sty 2012, 09:35

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 ... nami_.html

W tej historii jest weksel na 15 mln zł, spór o dom handlowy, Amerykanie od fast foodów i mało przejrzyste interesy Artura R.

Oto fakty: biznesmen R. przedstawił w szczecińskim sądzie weksel na 15 mln zł, które miał on pożyczyć firmie deweloperskiej UDS. Na tej podstawie sąd dokonał zabezpieczenia wierzytelności na budynku byłego domu handlowego Odzieżowiec przy al. Niepodległości (w przeszłości budynek ten został wniesiony przez UDS aportem do Pierwszego Opolskiego Funduszu Private Equity SA, czyli spółki celowej powołanej do rewitalizacji Odzieżowca).

Na wekslu przedstawionym przez Artura R. widnieje podpis biznesmena Andrzeja Łuszczewskiego, prokurenta UDS. - Nigdy nie podpisywałem takiego weksla - twierdzi Łuszczewski. - Jest po prostu fałszywy i mam nadzieję, że wyjaśni to prokuratorskie śledztwo. Jednak działanie Artura R. wstrzymuje plany rewitalizacji budynku (dzierżawą Odzieżowca był zainteresowany np. Urząd Marszałkowski, który chciałby umieścić wszystkie swoje wydziały w jednym miejscu).

Mecenas Dariusz Niebieszczański reprezentujący Łuszczewskiego: - W postępowaniu zabezpieczającym sąd nie bada wiarygodności weksla, tylko zabezpiecza roszczenie. Złożyłem już do sądu apelacyjnego zażalenie.

Niebieszczański podkreśla, że nie ma powodów, dla których Łuszczewski miałby wystawić weksel, nie ma deklaracji wekslowej ani pokwitowania odbioru 15 mln zł.

Śledztwo w sprawie sfałszowania weksla prowadzi szczecińska prokuratura okręgowa.

- Podpis na wekslu może być mój, bo R. wykorzystał kartkę z moim podpisem in blanco - mówi Łuszczewski. - Mógł ją dostać tylko od Henry'ego M. (amerykański udziałowiec notowanej na warszawskiej giełdzie spółki Amrest prowadzącej fast foody). W spółce UDS mieliśmy z Henrym zwyczaj, że wyjeżdżając za granicę, zostawialiśmy sobie podpisane in blanco kartki papieru - w razie potrzeby podjęcia pilnej decyzji. Henry M. straszył mnie Arturem R., gdy się w którymś momencie pokłóciliśmy. W końcu pojawił się R. z wypisanym przez siebie wekslem. Wiem, że on próbuje sprzedać ten weksel "na mieście".

Artur R. to biznesmen, który w latach 90. został zatrzymany w Hamburgu i skazany za przemyt 1,2 tony marihuany. Ostatnio rezyduje w pałacu w Maciejewie. Widywany jest w towarzystwie Marka M "Oczki", byłego bossa szczecińskiego gangu.

Nie udało nam się skontaktować z Arturem R. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w prokuraturze zeznał, iż 15 mln zł przyniósł Łuszczewskiemu w torbie.

W tle tej dziwnej sprawy jest spór Łuszczewskiego z Amerykanami o gmach przy al. Niepodległości. Pierwszy dom handlowy został założony w tym budynku w 1897 r. przez braci Horst. Bardzo szybko stał się znanym w całych Niemczech domem handlowym oferującym modną odzież.

Dziś budynek wart jest kilkadziesiąt milionów złotych.
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
Awatar użytkownika
Lech
Administrator
Posty: 5828
Rejestracja: 23 lis 2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Szczeciński spór o weksel na 15 mln zł

Post autor: Lech » 10 sty 2012, 09:36

Kilka słów komentarza ode mnie:
Niebieszczański podkreśla, że nie ma powodów, dla których Łuszczewski miałby wystawić weksel, nie ma deklaracji wekslowej ani pokwitowania odbioru 15 mln zł.
Do ważności weksla nie potrzeba ani deklaracji wekslowej, ani pokwitowania. Sam weksel może być swoistym pokwitowaniem.
zostawialiśmy sobie podpisane in blanco kartki papieru
I oto są zapewne efekty takiego lekkomyślnego zachowania...
Pomoc prawna w sprawach wekslowych
kancelaria (małpa) kpwig.pl
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości